Choroby nowotworowe – plaga XXI wieku?
W świadomości społecznej choroba nowotworowa jest najgroźniejszą z chorób współczesnego człowieka. Zazwyczaj kojarzy się ona z długotrwałym cierpieniem i uporczywą terapią, kończącymi się zazwyczaj śmiercią chorego.
Jednak dzięki rozwojowi badań i postępom w diagnostyce i leczeniu nowotworów prawdziwy obraz choroby ogólnie zwanej rakiem nie jest obecnie aż tak przerażający.
Wczesna wykrywalność, precyzyjniejsza diagnostyka i nowoczesne terapie sprawiły, że chorzy na raka mają coraz większe szanse na powrót do zdrowia i pełne wyleczenie.
Czynniki rakotwórcze
Aby w dowolnej komórce żywego organizmu doszło do rakotwórczego procesu wystarczy ekspozycja na czynnik mutagenny – np. kontakt z substancją chemiczną mającą działanie rakotwórcze, działanie promieniowania (jonizacyjnego, ultrafioletowego), czynniki mechaniczne, infekcje, czy też genetycznie odziedziczone błędy w DNA, mogące w sprzyjających okolicznościach skutkować mutacją zdrowych komórek organizmu.
O ile działanie promieniowania jonizacyjnego i ultrafioletowego jest oczywiste i przekroczenie dopuszczalnych bezpiecznych dawek powoduje mutacje na poziomie komórkowym, to z czynnikami chemicznymi sprawa jest bardziej złożona.
Niektóre nieszkodliwe substancje dostarczone do organizmu w nadmiarze będą miały działanie mutagenne, inne uaktywnią się w szkodliwym działaniu dopiero przy udziale innych substancji.
Ze względu na rozwój cywilizacyjny organizm człowieka narażony jest na coraz większy kontakt z rakotwórczymi substancjami obecnymi w zanieczyszczonej atmosferze, czy też np. środkami ochrony roślin i innymi szkodliwymi substancjami obecnymi w przemysłowej produkcji rolnej lub mogącymi akumulować się w organizmach zwierząt będących następnie pożywieniem człowieka (np. niektóre ryby, mięso zwierząt hodowlanych).
Jeżeli dodamy do tego zagrożenia wynikające np. z palenia tytoniu czy pracy wykonywanej w obecności szkodliwych substancji przy niedostatecznym stosowaniu środków ochronnych, to ryzyko zachorowania na nowotwór zwiększa się wielokrotnie.
Również procesy życiowe samego organizmu żywego powodują powstawanie szkodliwych związków, będących produktami procesów metabolicznych. Znamy jednak wiele substancji niwelujących szkodliwy wpływ związków rakotwórczych, jak również wspomagających organizm w walce z mutacjami komórek.
Generalnie czynników rakotwórczych mających wpływ na nasz organizm nie należy rozważać jednostkowo, lecz całościowo, a ich nałożenie się może zwiększyć ryzyko zachorowania.
Jako organizmy żywe przez całe życie podlegamy mutacjom na poziomie komórkowym, jednak na ewentualny rozwój nowotworu mają łączny wpływ: ekspozycja na czynniki rakotwórcze, skłonności genetyczne, styl życia, sposób odżywiania, stres i brak aktywności fizycznej.
Genetycznie uwarunkowane indywidualne cechy każdego z nas sprawiają, że nie istnieje jeden, sztywny i uniwersalny model zdrowego trybu życia zmniejszający ryzyko zachorowania na raka.
Podstawową zasadą powinno być przede wszystkim zachowanie umiaru we wszystkich jego aspektach.
Na wstępie skupmy się na procesach życiowych samego organizmu. Nawet, jeżeli odizolowalibyśmy organizm od wszelkich zewnętrznych czynników rakotwórczych, to już same procesy metaboliczne dostarczają substancji mutagennych – wolnych rodników. Są to aktywne cząstki chemiczne które powstają np. podczas oddychania komórkowego. Paradoksalnie do ich powstania przyczynia się ok. 2-5% wdychanego przez organizm tlenu, bez którego przecież nie byłoby mowy o życiu większości organizmów.
Wolne rodniki krążąc po organizmie starają się wejść w reakcję z dowolną napotkaną substancją chemiczną. Jeżeli natrafią na DNA komórki, dochodzi do reakcji i możliwości mutacji, czyli ryzyka powstania nowotworu.
Na zwiększenie ilości wolnych rodników mają wymienione już wcześniej czynniki – np. palenie tytoniu, nadużywanie alkoholu, dieta bogata w potrawy wędzone, grillowane i smażone, stres, nadmiar promieniowania UV czy też środki ochrony roślin obecne w żywności.